Chaos engine CD32 jest cudne, pamietam jak szorowalem wszystkie mapy zeby zdobyc jaknajwiecej kasy na bronie i apteczki, i te swietne interko
i graficzka bitmap brothers.
Jakos nie mialem czasu zeby pograc spokojnie w dwojke, ale ten podzielony ekran to juz nie to samo...
Ale chyba malo osob moze sie pochwalic zderzeniem z UFO w Jetstrike cd32, po tym pojaiwil sie tekst "what the hell was that?" ech zrzucanie bomby atomowej, rajd K-50 na umocnienia "Spudd"
Co do platformowek to moja ulubiona jest mocno niedoceniany Quick-the thunder rabbit, cudko, prosta graficzka, podrasowana na CD32, superancka.
Chetnie kupie orginalne gry na CD32.
Posiadane konsolki: CD32,SNES,GBA